Witaj na blogu Winx Stars. Zapraszamy!

wtorek, 19 sierpnia 2014

Rozdział 4

Podziękowania dla piszących komentarze :) KOFFAM WAS :D, ale nie dosłownie ;)


 4:00
Więcej koszmarów już nie mogło mi się wyśnić? Zapytałam samą siebie. Jak zwykle obudziłam się o 4:00. Dobrze, że to nie stało się naprawdę. America jest taka gadatliwa, a rodzice wyrzucili by mnie z domu gdyby moja siostra im naskarżyła, że widziała mnie i Masona razem. No cóż trzeba się pakować. Ubrałam się jak zwykle w ciemno różową bluzeczkę i spódniczkę.
9: 14

My love... - usłyszałam zza drzwi. To mój brat Jogh nucił i do tego tańczył. Czemu ludzie muszą tak okazywać swoje uczucia? Wyszłam na balkon i rozmarzyłam się. Zobaczyłam mój ślub z Masonem. Czemu tylko o nim myślę? Bo nie mam żadnej przyjaciółki.
Włączyłam radio i zaczęłam słuchać piosenki Adele. Rolling in the deep. Przesłanie było do chłopaka, który opuścił dziewczynę. Obiecałam sobie, że zawsze spróbuję żyć z Masonem w zgodzie. 
- Marlee!!! - zawołała mnie America
- O co chodzi?!
- Chodź! Jedziemy do Alfei!
- No dobra!
Bałam się jak nigdy. Jak zareagują ludzie, gdy zobaczą modelkę? Zdenerwują się ? Pokochają? Polubią? Wszystkie zabłąkane myśli chodziły mi głowie. Tu i tam z takim rozpędem, że o mało nie zemdlałam.

* * *
Witam wszystkich na rozpoczęciu roku - Faragonda coraz bardziej przynudzała, a ja myślałam, że zaraz zasnę. 
- Ej -wyszeptała do mnie jedna czarnowłosa dziewczyna - spójrz na tą rudą jakaś wiewióra! Gorzej być nie może. Za to ty to cudo! Brązowowłosa i do tego pasemka!
- Nie schlebiasz mi tym. Poza tym co z tego, że jest ruda? Może jej zazdrościsz? 
-No coś ty! Ona wygląda gorzej niż źle.
Teraz wpadłam w furię! Myślałam, że powiem wszystko co o niej sądzę, ale się powstrzymałam.
- Każdy ma swoje zdanie i według mnie wygląda ładnie.
* * *
Dobrze dziewczęta, a teraz Gryzelda powie kto ma z kim pokój.
- Panna Amelia Spris z Janet Oldin i Teriną Jacobs. Panna Marlee Glamour z Adele Wirgin i  Elise Krots. itd....

* * *
Szłam powoli żeby się nie zgubić i odszukać lokatorki. Pokój, w którym miałyśmy mieszkać to numer 19. Po jakiejś chwili znalazłam i weszłam...

Chcecie next poproszę przy tym 5 komentarzy ;)


6 komentarzy: