Kochani! Mamy już 30 000 tysięcy wyświetleń! Ale to nie koniec :D. Dążymy do 50 000 tysięcy i jeszcze dalej ;).
No i oczywiście dedykacja dla.... tych, którzy wchodzą na bloga :). I już niedługo wykreślanka.
- Co się stało? - zapytała zaniepokojona Flora.
- Obawiam się, że musimy porozmawiać o tym na osobności razem z pani mężem.
Zaczęłam się denerwować. Sprawa zaczęła na mnie ciążyć.
* * *
- Na pewno dasz radę? - zapytał mnie Helia.
- Tak.
Powrót do Alfei oznaczał się z licznymi obowiązkami. Słuchaniem Pauli ''Może ktoś ją wreszcie z tej szkoły wyrzucił?!'', monotonną nauką i słuchaniem innych osób, które chciały wiedzieć co się ze mną stało i dlaczego Mason wyjechał. Wszystko to stresowało mnie, ale postanowiłam wejść na próg szkoły.
-Marlee! - wykrzyknęła Elise. - stęskniłyśmy się za tobą!
- A ja za Wami. Przytuliłam Adele i Elise.
- Mamy nowe wiadomości. Przyjechali nowi do Czerwonej Fontanny!
- I? - zapytałam z zaskoczeniem
- No bo po tym z Masonem... No wiesz... A i jeszcze jedno znamy tajemne przejścia. Siostra Elise nam powiedziała gdzie są, ale pamiętaj nikt nie może się o tym dowiedzieć.
- Zgoda.
- Jutro specialiści mają bal i mogą zaprosić kogo tylko chcą.
- Czyli mają imprezę?
- Tak.
Bałam się co powiedzieć. Wiadome było, że nie pójdę na nią bo po pierwsze nie miałam z kim, a po drugie Mason był moim jedynym pocieszeniem.
- Haaalooo! Ziemia do Marlee!
- Tak?
- To jak z tym przejściem? Idziemy zobaczyć co robią?
- Ymm... No nie wiem...
- PROSZĘ!
- No ok.
* * *
Coraz bardziej się zagłębiając weszłam do biblioteki. Księgi zakazane stały na przeciwko. Bibliotekarka segregowała nowo zakupione książki, a ja musiałam szybko się znaleźć tam gdzie trzeba było. Szybko wbiegłam do miejsca i zatrzasnęłam za sobą cicho klapę. Znalazłam moje życie (książkę, w której było wszystko napisane o mnie) jedna rzecz mnie zaskoczyła...
* * *
- To ty nazywasz się Emma?! - dopytywały się jedna przez drugą przyjaciółki.
- No właśnie. Do tego przyłapała mnie bibliotekarka i mam jej jutro pomóc sortować książki i jedną przepisać.
- Jak to? Nie pójdziesz z nami na imprezę?
- Chyba nie - posmutniałam nie wiadomo dlaczego.
- Szkoda. Ale to nie oznacza, że rezygnujemy z dzisiejszego piżama party!
- Z kim ja się przyjaźnię - zaśmiałam się i przytuliłam się do nich. Ten dzień będzie z pewnością zwariowany.
No, więc co tam u was i jak Wam się podoba rozdzialik?
Mam dla Was także króciutki Quiz (albo i nie króciutki xd)
Gdzie mieszkała Marlee albo Emma dopóki się nie przeprowadziła do Linphei?
a) Rotos
b) Cenot
c) Glos
Elise posiada moc:
a) Książek
b) Gwiazd
c) Deszczu
Były brat Marlee, Emmy nazywa się:
a) Johnan
b) Jogh
c) Joghan
Odpowiedzi pisać w komach. kto pierwszy napisze dobrą odpowiedź dostanie dedykację.
I 7 komentarzy następny rozdział.
1.a) Rotos 2.b)Gwiazd 3.b)Jogh
OdpowiedzUsuńPisz Dalej!Weny życze:)
OdpowiedzUsuńDalej
OdpowiedzUsuńdalej
OdpowiedzUsuńświetne
OdpowiedzUsuń