Witaj na blogu Winx Stars. Zapraszamy!

niedziela, 13 kwietnia 2014

Opowiadanie 15

-No to lecimy, magia winx bloomix!
Katherina z nimi nie poleciała. Nadzorowała wszystko z Daphne w Alfei.
W tym czasie gdy wszyscy szli po zamku, Stella podsłuchiwała co dzieje się w jadalni.
-Ej dziewczyny wiecie, bo. . .-mówi niepewnie Stella
-Tak Stello?
-Diaspro nie jest sama
-No przecież wiemy, są jeszcze jej rodzice, strażnicy-powiedziała Bloom
-Ale królowa Linphei i Crystal też tam są
-Co takiego?!-mówi Flora
-Ciszej. . .-ucisza ją Layla
-Ktoś tu idzie, w nogi!!!-krzyczy Stella
Diaspro powiedziała coś do dwóch strażników, a Crystal do innych dwóch.
-Mamy kłopot-powiedziała Flora
-Otaczają nas, ale gdzie reszta?!-pyta Bloom
-Nie wiem
Nagle strażnicy atakują Bloom i Florę i wiążą w celach. Kiedy już się obudziły były już tam Diaspro i Crystal.
-Reszta winx jest już w celach, ale dla was mamy coś specjalnego. Ha ha ha!-mówi Diaspro
Strażnicy zaprowadzili je do lochów, gdzie przypięli je do ściany kajdanami.
Podczas tego Crystal wysłała do specjalistów sms-y  Po drodze zastawiły pułapki. Chciały tam ich uwięzić, ale nie wiedziały, że specjaliści są tacy sprytni.
-Smoczy ogień!-rzuca czar Bloom, ale nie zadziałał
-Huragan płatków!-Flora też rzuca czar, ale on też nie zadziałał. To wszystko przez kajdany, pochłaniały ich energię.
-Czego od nas chcecie?!-zapytała zdenerwowana Bloom
-Sky'a
-Helię
-Czegoś jeszcze?!-zapytała Flora
-Uwolnienia was-powiedział Sky
-Chłopcy!
-No cześć
-Zaraz was uwolnimy
Lecz gdy już je uwolnili otworzyła się przepaść i spadli do niej.
-Nie!!!-krzyknęli
-Diaspro i Crystal ucieszone szybko wybiegły z pomieszczenia i zamknęły drzwi na klucz.
-Ja. . ja w to nie wierzę!-krzyczał ze smutkiem Sky
-Zaraz, a gdzie one są?-zapytał Helia
-Tutaj!-mówi Bloom
-Cały czas miałyśmy bloomix. To te łańcuch pochłaniały naszą moc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz